Przegląd zagadnień
– Wprowadzenie do systemu monetarnego według nowoczesnej teorii monetarnej Autor: Monika Stemmer, weltgewandt e.V.
Niniejszy tekst powstał w oparciu o prowadzone przez kilka dekad badania ekonomistów nad nowoczesną teorią monetarną (ang. „Modern Money Theory”, w skrócie „MMT”) i odwołuje się w szczególności do perspektywy bilansowej wykorzystanej przez Dirka Ehntsa w książce „Modern Monetary Theory and European Macroeconomics” („Nowoczesna teoria monetarna a makroekonomia w Europie”).1
Wersja skrócona: MMT i podstawowe zasady systemu monetarnego
I. MMT opisuje aktualną kondycję systemu pieniężnego, odpowiadając na pytania:
Skąd się biorą pieniądze? Dlaczego mamy zwykle do czynienia z niedoborem pieniądza, jednak w sytuacjach kryzysowych pieniądz staje się nagle dostępny, w praktycznie nieograniczonej ilości? Skąd niektóre rządy w dobie koronawirusa biorą setki miliardów euro, funtów czy dolarów? I dlaczego niektóre rządy w strefie euro nie są w stanie tego zrobić? Rządy, banki centralne i pozostałe banki: kto właściwie kreuje pieniądz znajdujący się w ich posiadaniu i kto komu go pożycza? Czy nasze dzieci naprawdę będą musiały kiedyś spłacić długi zaciągnięte przez państwo?
Niniejszy artykuł stanowi próbę nakreślenia ogólnego obrazu głównych mechanizmów leżących u podstaw systemu monetarnego oraz przekazania informacji niezbędnych by odpowiedzieć na pytania zadane powyżej. Przedmiotowych odpowiedzi udzielono przez pryzmat nowoczesnej teorii monetarnej (określanej również mianem nowoczesnej teorii pieniądza lub, w skrócie, „MMT”). W chwili obecnej MMT jest przedmiotem ożywionej dyskusji z dwóch powodów: po pierwsze, teoria ta podkreśla monopol państwa w obszarze pieniądza, po drugie zaś, oferuje alternatywne spojrzenie na kwestię długu państwowego. Uczestnicy dyskusji i krytycy koncentrują się na pytaniach o charakterze normatywnym dotyczącym tego, jakie działania należy, a jakich nie należy podejmować w ramach polityki fiskalnej i monetarnej. W niniejszym artykule wychodzimy dla odmiany od punktu zero, tj. zaczynając od objaśnienia systemu monetarnego w jego faktycznej postaci z odwołaniem do opisowych elementów MMT. W efekcie zyskujemy solidne podstawy, by udzielić odpowiedzi na pytania pojawiające się w trakcie analizy naszego systemu monetarnego. Jest to możliwe dzięki temu, że MMT jest jedyną teorią monetarną, która analizuje praktyki stosowane przez banki, banki centralne i ministerstwa finansów w sposób empiryczny, śledząc przepływ pieniądza w ramach ich bilansów. Nie da się ukryć, że najnowsze publikacje banków centralnych, w tym Europejskiego Banku Centralnego, Bundesbanku oraz Banku Anglii potwierdzają fundamentalne wnioski płynące z MMT, a jednocześnie wprost zaprzeczają podstawowym założeniom teorii monetarnej głównego nurtu wyznawanej wcześniej.
Opisowa część MMT pomoże nam zrozumieć różnorakie metody kreacji pieniądza, hierarchię, w ramach której funkcjonują rządy i banki oraz nierozerwalny związek istniejący między pieniądzem a długiem. Na początek przedstawione zostaną pokrótce podstawowe zasady systemu monetarnego. W pełnej wersji tego artykułu znaleźć można odpowiedzi na pytania, jakie mogą pojawić się w trakcie bieżącej lektury, w tym informacje na temat ponadnarodowej waluty euro, która choć sama w sobie stanowi bardziej skomplikowany przypadek, to nadal funkcjonuje w ramach państwowego systemu pieniężnego, podlegającego zasadom opisanym poniżej.
II. Współczesny pieniądz – 5 kluczowych zasad
1. Nasze pieniądze nie są objęte gwarancjami, ani ograniczeniami w powiązaniu z jakimikolwiek innymi dobrami materialnymi, np. kruszcami (złotem lub srebrem). Posiadanie banknotu o nominale 50 euro nie oznacza, że „Na podstawie tego banknotu bank centralny wypłaci posiadaczowi 1 uncję złota, a wymiany można dokonać w dowolnym oddziale banku”. Za 50 euro możemy po prostu kupić wszystko, co jest oferowane w cenie 50 euro. Możemy nim także uregulować nasze zobowiązania podatkowe, ponieważ państwo będące emitentem pieniądza przyjmuje go w ramach wszystkich płatności. Tego rodzaju pieniądz wyemitowany przez rząd nazywa się „pieniądzem fiducjarnym”. Ponieważ nie jest on powiązany z żadnym innym rzadkim materiałem, teoretycznie można go produkować w nieskończoność.
2. Państwo ma monopol na własną walutę i określa jej wartość pieniężną. Państwo przyznaje sobie monopol na kreację pieniądza, uznając ją za swoje suwerenne prawo. Tylko państwo ma prawo do wprowadzania do obiegu waluty państwowej. Oznacza to również, że zanim państwo przystąpi do wydatkowania waluty, musi ją najpierw stworzyć. Dopiero wtedy obywatele będą mieli do swojej dyspozycji pieniądze potrzebne do wymiany handlowej i odprowadzania podatków. Innymi słowy, państwo musi najpierw wydać środki, żeby potem je opodatkować, a nie odwrotnie. W czasie obecnego kryzysu spowodowanego pandemią COVID-19 widzimy jednak, że aby móc wydawać pieniądze, państwo nie musi ich opodatkowywać. Tak naprawdę władze mogą kreować pieniądz, którego potrzebują do realizacji własnych celów politycznych. Parlamenty i rządy państw mogą decydować o niezbędnych wydatkach dzięki monopolowi państwa na kreację pieniądza. (Informacje na temat kwestii technicznych dotyczących emisji obligacji, relacji między rządem, bankiem centralnym i systemem bankowym oraz politycznie narzuconych ograniczeń w strefie euro znaleźć można w pełnej wersji artykułu. Niezależnie od tego, omówione powyżej podstawowe zasady wynikające z monopolu państwa na kreację pieniądza i zasad rachunkowości pozostają niezmienne). Monopol państwa na kreację pieniądza. (Informacje na temat kwestii technicznych dotyczących emisji obligacji, relacji między rządem, bankiem centralnym i systemem bankowym oraz politycznie narzuconych ograniczeń w strefie euro znaleźć można w pełnej wersji artykułu. Niezależnie od tego, omówione powyżej podstawowe zasady wynikające z monopolu państwa na kreację pieniądza pozostają niezmienne).
Skoro jednak państwo może kreować pieniądz, to dlaczego musi opodatkowywać swoich obywateli? Nakładanie podatków jest konieczne, aby uniknąć inflacji. Gdyby państwo planowało budżet na kolejne lata bez uwzględniania opodatkowania, na rynku pojawiałaby się zbyt duża ilość pieniądza, skutkując nadmiernym popytem w gospodarce. Zdarzają się lata, w których państwo opodatkowuje wszystkie swoje wydatki, tworząc tak zwany „budżet zrównoważony”. Państwo może również wygenerować „nadwyżkę” budżetową, ustalając opodatkowanie na poziomie przekraczającym poziom wydatków na gospodarkę. Często jednak – zwłaszcza zaś w czasach kryzysu gospodarczego – państwo decyduje się na obniżenie podatków i pozostawienie części środków do dyspozycji obywateli. W bilansie, pozycja ta wykazywana jest jako „deficit spending” czyli finansowanie wydatków z deficytu. W efekcie kumulacji kwot z poszczególnych lat powstaje tak zwany „dług publiczny”. W tradycyjnym podejściu do teorii pieniądza, dług publiczny postrzega się jako problem. Jednak w analizach MMT zadłużenie państwa nie jest zwykłym długiem, przypominającym zadłużenie gospodarstwa domowego, ale reprezentuje pieniądz wykreowany przez państwo i ewidencjonowany w księgach jako dług. Chodzi tu pieniądze, które państwo wydało, ale których nie opodatkowało – w związku z czym środki te znajdują się nadal rachunkach bankowych podatników, tworząc oszczędności. Do czasu, gdy deficyt budżetowy nie spowoduje (zbyt dużej?) inflacji, dług publiczny nie będzie problemem.
3. Państwo tworzy swoją walutę przy pomocy banku centralnego, z inicjatywy rządu – na potrzeby obywateli lub z inicjatywy banku centralnego –na potrzeby systemu finansowego. Instytucją państwową technicznie odpowiedzialną za „produkcję”, waluty jest bank centralny. W systemie pieniądza fiducjarnego można teoretycznie kreować nieograniczone ilości pieniędzy. Technicznie rzecz biorąc bowiem, system nie może zbankrutować. Istnieją dwie metody kreacji pieniądza przez państwo. Pierwsza, opisana już powyżej metoda, w ramach której rząd i parlament decydują w procesie demokratycznym o wydatkach, które tą drogą przekazywane są do gospodarstw domowych i przedsiębiorstw. W tym przypadku bank centralny współpracuje (z kim?) zgodnie z odpowiednimi przepisami prawa krajowego lub ponadnarodowego.
Bank centralny może również sam występować z inicjatywą emisji waluty. Ponieważ legitymacja demokratyczna banku centralnego jest znacznie słabsza, pieniądz taki wykorzystywany jest wyłącznie w ramach funkcjonowania sektora bankowego i realizacji polityki monetarnej banku centralnego. Pieniądz taki pozostanie w systemie bankowym i nie zasili prywatnych rachunków bankowych. (Zobacz także pkt 4. i wykres). Z chwilą nastania kryzysu gospodarczego możemy obserwować, jak pieniądz państwowy wykreowany na dwa różne sposoby jednocześnie zwiększa ogólną podaż pieniądza. Sam bank centralny kreuje duże ilości pieniądza w celu ustabilizowania systemu bankowego, podczas gdy rząd operuje deficytem na korzyść gospodarstw domowych i przedsiębiorstw, tym samym bezpośrednio stymulując popyt w (?) gospodarce realnej.
4. Funkcjonujemy w dwustopniowym systemie monetarnym. Do kreacji pieniądza uprawnione jest nie tylko państwo, ale także prywatne banki. Chociaż państwo dysponuje tzw. „monopolem walutowym”, to pozwala również kreować określony rodzaj pieniądza bankom prywatnym. Chodzi tu o środki zdeponowane na naszych rachunkach oszczędnościowo-rozliczeniowych, których używamy do przelewów. Pieniądz bankowy nie jest prawdziwą walutą, jest to tylko tzw. pieniądz wtórny. Pieniądz depozytowy stanowi zobowiązanie do zapłaty. Bank obiecuje nam, że wypłaci nam zdeponowane środki w dowolnym momencie lub – w naszym imieniu – dokona ich przelewu osobie trzeciej. My, jako zwykli obywatele, ufamy, że środki te istnieją, ponieważ zawsze możemy otrzymać za nie krajowe środki płatnicze w postaci gotówki, a także dlatego, że objęte są one z mocy prawa gwarancjami państwa.
Pieniądz kreowany przez banki nazywany jest są „pieniądzem bankowym” lub „pieniądzem depozytowym” (czasem też pieniądzem wkładowym, depozytami bankowymi lub, w bardziej technicznym ujęciu, „pieniądzem żyrowym”). Pieniądz ten jest wykorzystywany w transferach pieniężnych wyłącznie przez podmioty sektora prywatnego (czyli gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa). Pieniądz państwowy określa się z kolei mianem „waluty”, „pieniądza banku centralnego” lub „rezerw”. Występuje on w zdecydowanie materialnej postaci, jako gotówka, ale także w postaci wirtualnej, jako zapisy na rachunkach w banku centralnym. Państwo oraz banki, w tym banki centralne używają pieniądza banku centralnego wyłącznie na potrzeby transferów między sobą. Bezgotówkowy pieniądz banku centralnego można znaleźć tylko na rachunkach banku centralnego, zaś pieniądz bankowy wyłącznie na rachunkach banków komercyjnych. Dlatego też oba rodzaje pieniądza nie mieszają się, lecz krążą w ramach odrębnych obiegów monetarnych. W ramach obu obiegów przepływa wyłącznie gotówka, gwarantując nam, obywatelom, wymienialność pieniądza (zob. wykres).
5. Pieniądz jest zawsze kreowany w ramach bilansów i zawsze ma formę pożyczki. Innymi słowy, księgowany jest jako zadłużenie w odpowiednio wysokiej kwocie. Generowanie pieniądza jest proste: jest on ewidencjonowany w bilansie banku centralnego lub banku wraz z odpowiednią kwotą zadłużenia. Ponieważ to bilans jest medium kreacji pieniądza, siłą rzeczy mamy do czynienia z bytem wirtualnym, niezależnie od tego, czy bilans znajdziemy w księdze bankowej, czy na ekranie komputera. Niezależnie od powyższego, przedmiotowy sposób kreacji pieniądza ma bardzo realne konsekwencje, ponieważ jeśli środki pieniężne zapisywane są w dobro rachunku danego podmiotu, to podmiot ten staje się jednocześnie zobowiązany do ich spłaty w przyszłości i obciążony wszystkimi konsekwencjami prawnymi braku spłaty. Bank musi w tym momencie dokonać wypłaty nowo wykreowanego pieniądza na rzecz klienta w postaci gotówkowej lub przelewem.
Technicznie rzecz biorąc, nowo wykreowany pieniądz księgowany jest jako „zamiana dwóch pozycji należności i dwóch pozycji zobowiązań”. Jeśli pieniądz zostanie zwrócony twórcy pieniądza, czyli kredyt zostanie spłacony, wszystkie wzajemne zobowiązania i wierzytelności wygasną, a pieniądz zostanie wyksięgowany z bilansu. Procesy kreacji i wyksięgowywania pieniądza w ramach bilansów przebiegają zgodnie z zasadami rachunkowości, w ramach zawartych umów oraz zgodnie z obowiązującymi przepisami. Procesy te wywołują skutki prawne. Można zatem stwierdzić, że nasze pieniądze są wytworem systemu prawnego. Co więcej, z naszego systemu księgowego wynika nieuchronnie, co często ignorujemy, że ilość pieniędzy odpowiada zawsze wielkości zadłużenia. Jeśli jedna strona ma dysponować pieniądzem, druga strona musi posiadać zadłużenie.
Jeśli ekstrapolujemy nieubłagane reguły rachunkowości na poziom makro, możemy przeanalizować dystrybucję pieniądza i długu na poziomie krajowym lub globalnym. Dla każdego kraju można zdefiniować trzy tak zwane „sektory”. Każdy z podmiotów gospodarczych należy do jednego z nich: 1. Sektor prywatny (gospodarstwa domowe i przedsiębiorstwa), 2. Rząd, 3. Tak zwana „reszta świata” (wszystkie podmioty we wszystkich innych krajach). Każdy z trzech sektorów może posiadać więcej aktywów lub więcej zobowiązań (Niż kto? Inne podmioty w tym kraju?), tak więc podmioty w ramach sektora są albo oszczędzającymi netto, albo dłużnikami netto. Jeśli, na przykład, sektor prywatny w Niemczech pragnie posiadać oszczędności netto, to rząd niemiecki i/lub inne kraje muszą posiadać zadłużenie w tej samej wysokości. Jeśli w Niemczech rząd nie chce zaciągać nowych zobowiązań, ale sektor prywatny chce mieć większe oszczędności netto, to reszta świata musi podnieść poziom swojego zadłużenia. Jeśli jedna ze stron pragnie zwiększyć poziom swoich oszczędności, druga strona musi zwiększyć swoje zadłużenie, zarówno na poziomie indywidualnym, jak i sektorowym oraz globalnym. To nie teoria, to po prostu rachunkowość.